Bolków: ul. Młynarska Hans-Jochen Meier Wolne tłumaczenie z jęz. niem. wybranych fragmentów Marek Janas Jest to historia budynku, który obecnie już nie istnieje. Ukazany jest on na zdjęciu z ok.1928/29 roku. Z prawej strony widać dom Kurzów (Kurz-Haus), a z lewej młyn w Bolkowie, który wtedy zwał się „młynem miejskim”. Właścicielem młyna był Otto Kubitza, który mieszkał w pięknym domu fachwerkowym na stoku wzgórza zamkowego za browarem zamkowym. Pod numerem domu 1 przy ul. Młynarskiej mieścił się warsztat samochodowy Rudolph a powyżej domu Kurzów mieszkał w swoim domu ogrodnik miejski Meier. Idąc ulicą Młynarską dalej w kierunku mostu na Nysie Szalonej, przechodzi się obok kuźni Pätzolda. Budynek przylega bezpośrednio do domu Kurzów. Ojciec Georg Pätzold ur. w Bolkowie w roku 1897, przejął kuźnię od mistrza kowalskiego Paula Runge w roku 1928. Przodkowie Rungego wykonywali ten zawód z powodzeniem w tym miejscu jak udowodniono od stuleci. Tak jak wielu Bolkowian mistrz kowalski Georg Pätzold musiał stawić się już 28 sierpnia 1939 r. do Legnicy do wojska. Dalej prowadziła kuźnię jego żona Martha wraz z czeladnikiem Helmutem Hauffe i jednym uczniem, pochodzącym z Kamiennej Góry. Pätzoldowie oprócz najstarszej córki (dzisiaj Ruth Fendrich) mieli jeszcze syna Wernera . Był on atletycznej budowy i był uosobieniem zdrowia i siły. Z niewyjaśnionych przyczyn zmarł nagle w Borken, gdzie wyuczył się na zduna, na turecką chorobę w roku 1991. Dom Kurzów i kuźnia Pätzoldów już nie istnieją. Oba budynki wyburzono. Z historycznego punktu widzenia zniknęła tym samym część historii Bolkowa. Niżej tuż przed mostem na Nysie z prawej strony stał położony w pięknym ogrodzie dom Lück-Hamanna. Kupiec Hypolit Lück przejął zakład od swojego teścia i wcześniejszego właściciela Juliusa Hamanna. W budynku było pomieszczenie wypełnione drewnianymi beczkami, w których Hypolit Lück produkował w swojej destylarni wódkę, którą następnie sprzedawał w dużych karafkach swoim sklepie na górnym mieście.